Choć coraz bliżej końca kalendarzowej zimy, pogoda za oknami wciąż jest mało wiosenna. Naprzemienny deszcz, śnieg i porywisty wiatr nie należą do ulubionych przez społeczeństwo warunków atmosferycznych. Skutkiem takiej pogody jest wzrost zachorowań, widoczne osłabienie oraz obniżone samopoczucie u wielu osób. Jednak poza tym, są i pozytywne efekty takiej pogody…
Zimą, nawet oglądając telewizyjną prognozę pogody, jesteśmy informowani o stanie jakości powietrza. Przeważnie oznaczane barwami od zielonego do czerwonego główne miasta w Polsce mają za zadanie pokazać odbiorcom, gdzie bezpiecznie mogą oddychać przebywając na powietrzu. Niekiedy stężenie substancji trujących jest tak wysokie, że do mieszkańców danego regionu wysyłane są SMS-y z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa z prośbą o nieopuszczaniu zamkniętych pomieszczeń.
Dlaczego tak wiele mówi się o smogu w okresie jesienno-zimowym i czym tak właściwie jest smog? Smog to zjawisko, które powstaje w wyniku obecności dwóch grup czynników: emisji substancji zanieczyszczających do powietrza i specyficznych warunków meteorologicznych, do których należą przede wszystkim wyżowa pogoda, brak wiatru lub słaby wiatr i tzw. inwersja termiczna (polegająca na wzroście temperatury powietrza wraz ze wznoszeniem się nad poziomem terenu, co hamuje zjawisko konwekcji).
W Polsce do głównych źródeł emisji zanieczyszczeń powietrza należą źródła komunalno-bytowe, czyli przede wszystkim indywidualne gospodarstwa domowe, niewielkie kotłownie, obsługujące np. stare kamienice, ale także drobne zakłady wytwórcze czy usługowe, w których wykorzystywane jest spalanie paliw stałych (węgla, drewna, ale także śmieci, mułu i miału węglowego). Z uwagi na to zjawisko smogu w Polsce występuje głównie w sezonie grzewczym, czyli mniej więcej od września do kwietnia. Skutki oddychania złej jakości powietrzem najsilniej odczuwają dzieci, osoby cierpiące z powodu chorób układu krążenia i oddechowego, ludzie starsi czy kobiety w ciąży.
Masz głowę w chmurach? Porozmawiajmy o czystym powietrzu!